Jaka jest historia la Catriny? Odwiedź Meksyk na obchody Dia de Muertos
Meksyk jest krajem niezwykle religijnym. O tym jak hucznie świętowane są obchody Dia de Muertos, wie doskonale cały świat. Na wielu portalach internetowych widnieją kolorowe zdjęcia, przedstawiające celebrujących, poprzebieranych i radosnych Meksykanów, którzy to 1 i 2 listopada wychodzą na ulice obchodzić święto zmarłych. Kult śmierci bowiem jest głęboko zakorzeniony w tutejszej kulturze – życie oraz przemijanie to nierozerwalne elementy. Dlatego przejście na drugą stronę nie jest powodem do smutku, czy też żałoby.
Tradycja związana ze świętem, jakim są obchody Dia de Muertos pochodzi z czasów prekolumbijskich. W późniejszym okresie, po najechaniu Hiszpanów oraz uznaniu wierzeń za świętokradcze, nie zaprzestano obchodów związanych ze świętem zmarłych. Zmieniła się jedynie data – z sierpnia na listopad, zgodnie z katolickim datowaniem. Wykształciło się również wiele symboli związanych z tym niezwykłym obrządkiem. Jednym z najsłynniejszych jest la Catrina, czyli pierwsza dama Meksyku. Na ulice, 1 listopada wychodzą panie przebrane właśnie za la Catrinę. Jaka jest zatem jej historia?
Wizerunek pierwszej damy Meksyku przedstawia szkielet ludzki ubrany w wytworną suknię oraz kapelusz z piórami. Postać tę stworzył, na początku lat XX wybitny artysta José Guadalupe Posada, a kolejno spopularyzował ją Diego Rivera, którzy niejednokrotnie namalował la Catrinę na swoich muralach.
Radosne obchody Dia de Muertos
Obchody Dia de Muertos odbywają się w iście radosnym charakterze. Jest to czas ponownego spotkania z bliskim, którzy już odeszli. Dlatego z ogromną uważnością i w niezwykle hucznym stylu podchodzi się do kwestii przygotowania przyjęcia duchów. Tworzy się w domach specjalne ołtarzyki, które dosłownie zasypywane są licznymi podarunkami, między innymi z owoców, potraw, ulubionych przedmiotów, napoi, a także alkoholu. Warto wybrać się wówczas do Meksyku, aby doświadczyć tego niepowtarzalnego, unikalnego i wesołego klimatu. Tutaj każdy się raduje, każdy świętuje.
Kolejnym punktem, który skupia lokalną ludność, to cmentarze. 1 i 2 listopada są one ozdobione świecami, kadzidłami, kwiatami, a także wszelkimi podarunkami. Całymi dniami, a także do późnych godzin nocnych, trwają rozmowy, zabawy, tańce oraz śpiewy. Zewsząd usłyszeć można radosną, meksykańską muzykę. Obchody Dia de Muertos mają niepowtarzalny klimat. Patrząc na to wszystko w roli obserwatora, można przejąć te emocje, poczuć więź. Sposób, w jaki Meksykanie celebrują święto zmarłych, stanowi doskonałą okazję do zadumy i zastanowienia się nad kwestią śmierci, jako naszego nieodłącznego cyklu życia.
Jeśli chcesz przeżyć Dia de Muertos w Meksyku, napisz do nas a zorganizujemy dla Ciebie niezapomnianą wycieczkę w czasie tych obchodów.