El Cuyo i Izamal – historyczne miasteczka kolonialne Meksyku, które warto odwiedzić
W Meksyku można zakochać się bezgranicznie. To kraj, który posiada malownicze plaże i przepiękne wybrzeża, a prekolumbijska architektura zachwyca monumentalnością i zaskakuje rozmachem. Warto, w trakcie planowania wycieczki po tym niezwykłym, inspirującym i kolorowym miejscu, nie pominąć mniejszych miejscowości, które posiadają swój niepowtarzalny urok.
El Cuyo jest niewielką wioską rybacką, która stroni od tłumów, ulicznego zgiełku, krzyku i hałasu. Ta oaza spokoju jest zamieszkiwana przez lokalsów i z ogromną dbałością i starannością chroniona i darzona przez nich opieką. Co w takim razie odnajdziesz w tym wyjątkowych miejscu? Miasteczka kolonialne w Meksyku obfitują w bezludne, pełne spokoju plaże, ciepłe, lazurowe wody, a także zachwycające cuda natury oraz pozostałości prekolumbijskich budowli. El Cuyo jest również rajem dla miłośników kitesurfingu – plaża ciągnie się tutaj w nieskończoność – od Holbox (południe), aż do Rio Lagartos (północ).
Zarówno wschody jak i zachody słońca są tutaj także ponadprzeciętnym zjawiskiem – można spacerować długimi godzinami podziwiając cuda natury i nikogo nie spotkać. El Cuyo jest niezwykle kameralnym miejscem, doskonałym dla turystów pragnących zaznać odpoczynku.
El Cuyo i Izamal – historyczne miasteczka kolonialne Meksyku,
które warto odwiedzić – zakochaj się w małomiasteczkowym klimacie!
Miasteczka kolonialne w Meksyku potrafią zachwycić niepowtarzalnym klimatem i spokojem. Izamal, którego nazwa oznacza „Rosę z nieba” jest tego świetnym przykładem. Nazywane jest „Miastem trzech kultur”, gdyż stanowi niezwykłe połączenie czasów: kolonialnych, majańskich oraz współczesnych.
To wyjątkowe miejsce wybudowane zostało na 12 wzgórzach, a na jego terenie znajdują się pozostałości 5 piramid. Niegdyś pełniło ogromną rolę jako ważny ośrodek kultury Majów, współcześnie natomiast podziwiać można m.in. złote budynki wzniesione na ruinach dawnych cudów architektury.
Największą oraz najbardziej popularną piramidą, która znajduje się między kolonialnymi budowlami, jest Wielka Piramida – Kinich Kakmó. Mimo upływu czasu zachowała ona swoją świetność. Zwiedzanie tego monumentalnego obiektu zapiera dech w piersi, a widok z jej szczytu dostarcza mnóstwo niezapomnianych emocji. Na zwieńczeniu kolejnej piramidy – Pap-hol-Chak, wzniesiono w 1561 roku kościół Niepokalanego poczęcia oraz klasztor franciszkanów Conventode San Antonio de Padua. Ten wyjątkowy kompleks liczy około 8000 m2 i został okrzyknięty największą budowlą tego typu w Ameryce Łacińskiej.
Miasteczka kolonialne w Meksyku posiadają swój niebywały urok. Można z niezwykłą ciekawością podążać śladami dawnych społeczności, doświadczyć zmian kulturowych, które przez wieki ukształtowały to wyjątkowe miejsce, a także zachwycić się cudami natury, intrygującą architekturą i niesamowitymi dokonaniami dawnych cywilizacji.